Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Pomoc: Aby powiększyć zdjęcie użyj kółka myszy (scroll) (do góry - większe, w dół - mniejsze), aby przesunąć zdjęcie wciśnij lewy przycisk myszy, po czym przesuń mysz w dowolnym kierunku.
Loading...
Loading...
Jasło na starej pocztówce
irhabiha • 11.06.2013 22:15 • irha@tlen.pl • 78.10.54.xxx
Jasło Cesarskim miastem - miedzy innymi dzięki takim ludziom jak Pan Jerzy i Pan Marek Osiński. Pozdrowienia. Stałego poszerzania kolekcji...
Tadeusz Kilarski • 09.06.2013 21:30 • 80.219.126.xxx
Jerzy! To co zrobiłeś i robisz nadal jest niesamowite i godne jak największego uznania. To nie tylko profesjonalizm pasji i pracy, to najcenniejszy pomnik jaki stawiasz naszemu ukochanemu miastu - Jasłu! Jestem pod olbrzymim wrażeniem! Również wielkie uznanie dla p. Marka Osińskiego. za kształt aplikacji internetowej. Te strony są pięknie zrobione. Mówię to jako "człowiek z branży" bowiem sam programuję i jestem świadom ile trzeba włożyć pracy aby osiągnąć taki przejrzysty i jednocześnie wizualnie tak znakomity efekt. Duże brawa!
Krzysztof Luberda • 07.06.2013 22:17 • 86.73.38.xxx
Jestem pod wrażeniem tej pięknie zrobionej strony , ale nie tylko. Z dużym zainteresowaniem przeczytałem wspomnienia kilku osób tutaj urodzonych. Historia miasta , historie ludzkie. Wszystko sprawia , że ta strona jest stroną niepowtarzalną. Chociaż nie znam Jasła , gdyż urodziłem się we Wrocławiu , jestem pod wrażeniem . Dziękuję Jurek za cierpliwość w poszukiwaniach tych przepięknych kartek pocztowych i za ich publikacje.
Bocheński Józef • 05.06.2013 18:40 • jozef@bochenski.eu • 46.149.222.xxx
Zasmucił mnie wpis z dnia 27.05 b.r., w którym Autor stara się dowieść, że twórcą lampy naftowej nie był Ignacy Łukasiewicz – przytoczę fragment z artykułu pochodzącego z jego książki, pt. „Jasno jak w świetle dnia”: „Pracownik apteki lwowskiej mgr farmacji Jan Zeh złożył w wiedeńskim urzędzie wniosek o przyznanie mu przywileju pierwszeństwa na przetwarzanie ropy naftowej. Wniosek datowany jest na 27 maj 1853 rok i dostępny jest do wglądu w Bibliotece Urzędu Patentowego w Wiedniu. Wydaje się być stosownym aby wydarzenie lipcowe, jeśli takie miało miejsce, przypisać prawemu twórcy albo datę tę uznać za iluzoryczną. W celu eliminacji wszelkich spekulacji dotyczących patentów galicyjskich informuję iż wiedeński urząd patentowy powstał w 1899 r. i w tymże roku wydano austriacki patent z numerem 1. Przywilej pierwszeństwa Jan Zeh otrzymał indywidualnie dnia 2.XII.1853 z ważnością na 2 lata, przedłużony następnie o 4 lata. „ Jak podaje Autor – istnieje wielka różnica pomiędzy patentem i przywilejem –vide poniżej: „PATENT - prawo wyłącznego korzystania z wynalazku w sposób przemysłowy i handlowy (wytwarzanie, puszczanie do obrotu, sprzedawanie używanie) rozciąga się na obszar całego państwa, trwa lat 15 od udzielenia; zasady naukowe i odkrycia nie podlegają patentowi; wykluczone są wynalazki sprzeczne z dobrymi obyczajami. Podstawą zarejestrowania jest zgłoszenie..... PRZYWILEJ - /łac.privilegium/ - uprawnienie; dokument nadający korzyści....” W Wiedniu urząd patentowy powstał podobno dopiero w 1899 r., a przywilejami od wieków zajmowała się Kancelaria Cesarska, znana również z nadawania tytułów arystokratycznych i t. p. – naturalnie też za określone sumy pieniędzy. O ile prawnie pewnym jest uzyskanie patentu (poprzedzanym całym procesem formalno-prawnym), o tyle uzyskanie przywileju z cesarskiej kancelarii nie jest żadnym dowodem kto, kiedy i czym się zajmował. Wiadomo tylko, że uzyskał lub może kupił przywilej – dokument nadający korzyści … Więc nadal nie jest wiadomo czy Zeh wyprzedził Łukasiewicza, a Łukasiewicz bronić się nie może. Czy w tych warunkach są naukowe przesłanki do obalania prawdy lub tylko legendy? A jeżeli tylko „legendy”, to jakże jednak miłej dla Polaka. No tak, ale, że jest się Polakiem, to też trzeba udowodnić m. in. patriotycznym wychowaniem i innymi imponderabiliami - ale wkroczylibyśmy już w wykład wykraczający po za cykl „KARTKI – JASŁO”. Pozdrawiam i proponuję nie naśladować merytoryki posłów, politykierów i podobnych osób. Wiele urządzeń i technologii powstało dzięki wkładowi myśli i pracy, doświadczeń i ulepszeń całej rzeszy LUDZI. I chwała IM za to. Józef Bocheński – Jaślanin – rocznik 1930
Jerzy Zieliński • 01.06.2013 17:02 • zielinski_jerzy@op.pl • 89.72.202.xxx
Dzisiaj powróciłem na Pana interesującą stronę jasielską by lepiej przyjrzeć się zdjęciom współczesnego Jasła. Obejrzałem je kilkakrotnie i stwierdziłem, że one też są godne tej strony. Klikając na "jasielskie starocie" nie spodziewałem się tak ciekawych ujęć zachowanych po wojnie budynków, stwierdzając niestety, że nie ma już tu tych bardziej monumentalnych gmachów pokazywanych na dawnych kartach pocztowych. To stwierdzenie pozwala nam uświadomić sobie jaką ważną rolę odgrywają stare fotografie i pocztówki, a także jak należy uszanować ich zbieraczy. A co do zdjęć Pana autorstwa, to stwierdzam, że bliskie są mojej wizji fotografowania: nie widoczki cukierkowe i wypielęgnowane przy pomocy obiektywu i komputera, ale odzwierciedlające prawdziwe życie budynków i miasta. J. Z.
Jerzy Malinowski • 27.05.2013 15:13 • malinoj1@o2.pl • 194.126.210.xxx
Szanowni Panowie, Podziwiam Panów zaangażowanie i trwałość w kontynuowaniu pięknego hobby. Gratuluję także bardzo dobrego elektronicznego opracowania zbioru ukazującego historię rodzinnego miasta. Z zainteresowaniem przeglądałem strony pozytywnie oceniając zarówno poziom artystyczny, wielkość zbioru jak również wiedzę historyczną i szerokie kontakty z współtwórcami dzieła. Z przykrością jednak zostałem skłoniony do wyrażenia swojej opinii w zakresie opisu dziedziny, która jest mi dobrze znana i dla której poświęciłem kawałek swojego życia, często wykładając określone kwoty z własnej kieszeni dla sprawdzania wielu wydawałoby się niezaprzeczalnych faktów. Na bazie tych doświadczeń ośmielam się zwrócić Pana uwagę na łatwość sprawdzania wiadomości w Internecie i ich konfrontacji z zakorzenionymi "faktami" lokalnymi. Przyjąłem zasadę negacji tych działań, które wykraczają poza fakty historyczne. Do nich zaliczam stwierdzenia o skonstruowaniu przez Łukasiewicza PIERWSZEJ W ŚWIECIE lampy naftowej oraz określenie przypisujące wybudowanie w Ulaszowicach PIERWSZEJ W ŚWIECIE destylarni. Wystarczy zgłębić internetowe hasła: Abraham Gesner i James Young aby uzyskać pełnię wiedzy na temat lamp naftowych. Pierwszą w świecie rafinerię wybudował J. Young w Bathgate k/ Edynburga w 1851 roku. Informacje o światowym pierwszeństwie dzieł Łukasiewicza albo nie mają związku z miastem, albo są wielce przesadzone. Dziwi mnie, że tego typu niesprawdzone informacje podaje nasz znajomy wydawałoby się znawca tematu. Przepraszam za wyrażoną opinię (przecież nie o krytykę tu chodzi) ale "przylepianie" postaci skądinąd zasłużonej dla nafty do niewykazanych, do niedokumentowanych obrazami tematycznymi faktów pewnie - moim zdaniem - mija się z celem. Jerzy Malinowski
Peter Deďo • 27.05.2013 08:50 • denar@atlas.sk • 178.40.95.xxx
Veľmi pekná stranka, precizne spracovanie, pre Jaslo veľmi zaujímavý a poučný material, ktorí sa zachova aj pre ďalšie generacie. Prajem Vám veľa uspechov a ešte veľa pekných zaberov z pekného Jasla. S pozdravom Peter Deďo, Bardejov
Jacek Walaszczyk • 26.05.2013 22:43 • 82.161.35.xxx
Gratuluję zarówno pięknego zbioru, jak i sposobu jego opracowania i zaprezentowania. To jedna z najlepszych stron internetowych o takiej tematyce jaką dotychczas widziałem. Jestem pod wielkim wrażeniem profesjonalizmu. Pewnie wiele miast zazdrości Jasłu takiego portalu. Nie tyle to zasługa miasta, ile osoby Pana Jerzego !!! Życzę dużo zdrowia, wytrwałości i dalszych sukcesów kolekcjonerskich.
Josef Král • 26.05.2013 19:44 • kral.king@volny.cz • 88.100.57.xxx
Vážený pane, Vaše sbírka starých pohlednic je živým důkazem Vaší lásky k místům jež jsou na nich zobrazena. Živě si umím představit mnoho let trpělivosti a zájmu při objevování těchto "poslů minulosti." Přeji Vám, další sběratelské úspěchy. Doufám, že se na nich v budoucnu budu podílet i já jako antikvář. Srdečně zdravím. Josef Král antikvariát KING Liberec Czech Republik.
Zbigniew Zarębski • 24.05.2013 17:10 • tempelwien.47@onet.eu • 192.162.174.xxx
Panie Jurku ! Bomba ponad 470 sztuk. KOLEKCJONER POCZTÓWEK ! BRAWO ! PAMIĘTAM JAK PAN ZACZYNAŁ. A tu taki zbiór ! Ukłony dla pana i małżonki. Pozdrawiam !